Film kręcono w Szanghaju, w Chinach.
Anthony De Longis i Jet Li złamali aż sześć mieczy podczas kręcenia sceny walki.
W rzeczywistości Huo Yuan Jia był podtruwany przez dłuższy czas zanim zmarł.
Huo Yuan Jia był odpowiedzialny za trening Kung Fu i wojskowy w Chińskim Stowarzyszeniau Gimnastycznym Chin Woo
Michelle Yeoh miała mała rólkę w filmie, która została wycięta, aby zmniejszyć czas trwania filmu z dwóch godzin na bardziej przyjazną dla publiczności, 106 minut.
Nathan Jones, przy każdej przerwie robił 150 pompek i zjadał 6 posiłków dziennie, aby utrzymać dobrą sylwetkę.
Anthony De Longis ofiarował Jetowi Lee hiszpański miecz dzień po ukończeniu filmu.
Nathan Jones jest tak duży, iż w hotelu musiał złączać 3 łóżka, aby móc normalnie zasnąć.
W filmie Huo Yianjia umiera bezpotomnie - w rzeczywistości miał 7 wnucząt, a w roku wydania filmu (2006) żyło jego 11 prawnucząt.
Nathan Jones poważnie upadł w trakcie kręcenia filmu i stracił kilka zębów. Odmówił jednak pomocy lekarskiej i kontynuował zdjęcia.
W jednej ze scen Nathan Jones miał rzucić statystą o podłogę, jednak za bardzo się wczuł w rolę i biedny statysta wylądował z połamanymi żebrami w szpitalu.
Betty Sun bała się pijawek na polu ryżowym, więc owinęła sobie nogi folią. Jednak było ją widać na ujęciach, więc reżyser Ronny Yu kazał jej ją zdjąć.
Kilka sekwencji zaplanowanych przez Woo-ping Yuena zostało usuniętych przez Jeta-Li. Stwierdził on, że ruchy typu uderzenie dłonią w twarz, czy cios tyłem głowy w twarz są nieestetyczne i niekulturalne dla zachodniego widza.
Ze względu na obcisłość kostiumu, Brandon Rhea zemdlał podczas jednego z ujęć.
Brandon Rhea upierał się by włócznie mao były wyposażone w ostre końcówki (zamiast zakończonych kulką włóczni treningowych), bo inaczej wyglądałoby to dziwnie. By zademonstrować swoje umiejętności i celność kazał statyście ułożyć stos z gazet, następnie przy pierwszym podejściu wbił włócznię z odległości 3 metrów dokładnie w środek tego stosu. Nawet Mistrz Woo-ping Yuen był pełen podziwu.
Bohater, którego gra Brandon Rhea, jest oparty na prawdziwej postaci niemieckiego attaché wojskowego, który stacjonował w Chinach na przełomie XX wieku. Był on doskonałym szermierzem i potrafił dobrze używać różnych typów białej broni.
Shido Nakamura nie mówił po mandaryńsku, co było nieodzowne dla potrzeb filmu, więc reżyser kazał mu się nauczyć kwestii na pamięć. Shido jednak zatrudnił nauczyciela, a nawet oglądać szanghajską telewizję. Jednak niecały tydzień później ktoś z ekipy zauważył, że ogląda on program kantoński, w którym mówi się w dialekcie kantońskim, a nie mandaryńskim.